W dniach 25-26 marca 2016 r. Stowarzyszenie Citroёn-Klub-Poznań było organizatorem kolejnej cyklicznej imprezy tj. Wiosennego Zlotu Citroenów tym razem pod hasłem „Z Marzanną po Puszczy”.
Jak zawsze podczas naszych citroenowych spotkań, także tym razem w położonym pośród lasu hotelu Kama Park, przywitała nas cudownie wiosenna pogoda. Już w piątek stęsknieni za spotkaniem miłośnicy citroenów przybyli na hotelowy parking, aby przygotować Marzannę Vadera i Marzanka do tradycyjnego pożegnania zimowego czasu. Po zachodzie słońca mogliśmy spokojnie zasiąść do kolacji i małej wspólnej biesiady w sali hotelowej. Rozśpiewany ptakami słoneczny acz rześki poranek następnego dnia, przywitał kolejnych przybywających na zlot uczestników. Po śniadaniu w silnej 55 osobowej grupie ruszyliśmy na parking nad Wartą w Sierakowie. Korowód ponad 20 kolorowych, przystrojonych wiosennie, citroenów powitali tłumnie mieszkańcy miasteczka. Wybory najpiękniej udekorowanej cytrynki były trudne, bo ich właściciele włożyli sporo pracy zarówno w ich jak i swoje wiosenne przebranie. Puchar Prezydent Sierakowa zdobyła 2CV Marka i Renaty.
Kiedy nasze autka odpoczywały na parkingu zdobiąc niewątpliwie brzeg Warty, ich załogi po krótkim spacerze przez Rynek, posłuchały prawd historycznych i legend o Zamku Opalińskich z 1397 roku., który zwiedzaliśmy z sympatycznym przewodnikiem. Obecny zamek powstał około tej daty lub nieco później dla właścicieli Sierakowa, możnej wielkopolskiej rodziny Nałęczów. Za budowniczego zamku uchodzić może Maćko Borkowic, wojewoda poznański lub jego córka Wichna zwana „wojewodziną z Sierakowa”, która związała się z Nałęczami. Kolejny nasz cel to Wronki, a więc „Z Marzanną po Puszczy” udaliśmy się tam spacerowym tempem. Wroniecki parking przy nowej kładce przez Wartę przywitał nas pączkiem, kawą i herbatą. Podczas spaceru po Wronieckim rynku dołączyliśmy do festynu i po krótkich ustaleniach wykonaliśmy „zajazd citroenów” na malutki Rynek co wzbudziło sensację i radość mieszkańców i władz, które to zaprosiły nas do kolejnych odwiedzin i uświetnienia imprez w bieżącym roku. Kolejny przystanek naszego wiosennego, kolorowego mini rajdziku to nadjeziorny parking w Chrzypsku Wielkim gdzie zrobiliśmy rodzinne zdjęcia. O 14.30 wróciliśmy do hotelu na zasłużony posiłek. Kolorowym korowodem o 16.30 uroczyście udaliśmy się nad jezioro aby tradycji stało się zadość i zaklęcia zadziałały – „Zimo, odejdź! Choroby, odejdżcie! Zło, odpłyń!” rzucone z rozmachem, płonące jasnym ogniem popłynęły zgodnie z planem, a my wydawszy radosne okrzyki powróciliśmy do hotelu, aby podczas uroczystej i smacznej kolacji, przy dźwiękach muzyki i pokazie slajdów z naszych poprzednich imprez oraz bilardowych zmaganiach, prowadzić rozmowy, dyskusje… i tańce z figurami.
W niedzielny, przepiękny poranek jak zwykle słoneczko zajrzało w okna. Wszyscy mogliśmy spokojnie udać się na śniadanie, po którym dotleniający spacer lasami i wzdłuż brzegów jeziora, a potem oczywiście – inspekcja, zaglądanie do silników i opowieści na temat „co kto zmienił, ulepszył, poprawił w zimowe długie wieczory” w swoim ulubionym autku.
Serdecznie dziękujemy Rafałowi i osobom wspomagającym za poświęcony czas w organizację tego zlotu .Dziękujemy pracownikom Hotelu Kama Park w Sierakowie za miłe przyjęcie naszych uczestników.
Z pewnością tegoroczny Wiosenny Zlot Citroenów, miasto Sieraków i Wronki, zapiszą się w pamięci uczestników jako miejsca godne polecenia.
0 komentarzy