W ramach szlifowania formy przed kolejnymi rajdami udaliśmy się do poznańskiego Kinepolis i to nie na seans filmowy. Tutaj właśnie znajduje się kryty tor kartingowy. Przebrani z kombinezony i wyposażeni w kaski po krótkiej odprawie ruszyliśmy do walki. Pomimo w miarę wyrównanej stawki pomiar czasu poszczególnych okrążeń z dokładnością do tysięcznej części sekundy wyłonił zwycięzcę.
I tak najszybszy okazał się najmłodszy – świeżo po zdanym egzaminie na prawo jazdy – Filip Kucza, na drugim miejscu dotarł do mety Zbigniew Kucza, a trzeci na podium był Piotr Haręźlak. Po zapoznaniu się ze szczegółowymi wynikami wywiązała się długa dyskusja o technice jazdy i nie tylko.
0 komentarzy