W piękny słoneczny poranek spore grono sympatyków Citroena (ponad 75 osób) postanowiło wyruszyć na powitanie jesieni…
Tym razem miejscem zbiórki był Czarnkowski Rynek. Kolorowa kolumna samochodów wyruszyła najpierw do Zamku w Goraju. Budynek zwiedziliśmy dzięki uprzejmości szkoły leśnej. Naszym przewodnikiem był Rafał, na co dzień pracujący w tej szkole, a od święta ( i nie tylko) poruszający się złotą „kaczką”. Pełni informacji historycznych wyruszyliśmy nad jezioro Białe do kapliczki upamiętniającej pobyt Papieża Jana Pawła II. Króki spacer po lesie stał się dobrą okazją do zbierania grzybów. Następnie gościliśmy na festynie w Miałach, słynących z terenów grzybowych. Potwierdziła to pyszna zupa grzybowa, jaka uraczyli nas gospodarze imprezy. Gdy dojechaliśmy do Zamku w Tucznie i zakwaterowaliśmy się w komnatach , po krótkim posiłku rozpoczęliśy gry plenerowe. Szlifowaliśmy między innymi konkurs pt. przepychanie rury hydraulika. Kulminacyjnym punktem wieczoru była zbiórka citroenowych duchów przed zamkiem i przemarsz wokół. Trzeba przyznać, że chyba nikt nie spodziewał się tak licznej ilości duchów i rekord w tej kategorii został pobity. Zabawa w duchu citroena w podziemiach zamku była huczna i wesoła. Kilka duchów swym mistrzowskim przebraniem zaskoczyło wielu z nas. W niedzielone przedpołudnie, dla wyciszenia organizmów zafundowaliśmy sobie zwiedzanie zamku i pobliskiego kościoła z bardzo spokojnym i posiadającym ogromną wiedzę historyczną Panem Randolfem.
Wszystkim uczestnikom bardzo dziękujemy za wspaniałe spotkanie , w szczególności za podjęty trud przeistoczenia się w duchy, małe i duże.
0 komentarzy