Tradycyjnie od 13 lat w ostatni weekend sierpnia odbył się Letni Rajd Citroenów pod hasłem „Wokół WPN”. Ponad 130 osób dotarło do bazy rajdu zlokalizowanej w hotelu „Szablewski” w Dymaczewie.
W piątkowy wieczór zostały przedstawione relacje z klubowych wypraw na europejskie spotkania przyjaciół 2CV, jakie odbyły się w bieżącym roku. Aby uzyskać rajdowy numer startowy należało zaśpiewać piosenkę lub wyrecytować wierszyk. Karaoke cieszyło się dużym powodzeniem. Pomimo długiego biesiadowania przy ognisku rano załogi w pełni sił pojawiły się na starcie. Z numerem pierwszym wystartował w przedpremierową podróż Citroen C4 Cactus. Trasa rajdu przebiegająca wokół Wielkopolskiego Parku Narodowego zaprowadziła uczestników między innymi do królestwa Zbyszka Koprasa, gdzie można było podziwiać olbrzymie zbiory samochodów i motocykli z czasów PRL wraz z wieloma pamiątkami z tego okresu. Część załóg przekazała drobiazgi pamiętające czasy PRL wzbogacając kolekcję. Kolejną atrakcją rajdu był pobyt w muzeum rolnictwa w Szreniawie. Miejsce to przypadło do gustu szczególnie rodzinom z dziećmi. Następnym etapem rajdu był pobyt w Mosinie wraz z obowiązkowym zdjęciem z „Elegantem z Mosiny”. Po dotarciu do bazy odbywały się zajęcia sportowe dla dzieci i dorosłych. Powstał również duży obraz malowany głównie przez dzieci ukazujący wspomnienia z rajdu ( jeden z fragmentów obrazu został zabrany przez twórców do domu). Sobotni wieczór upłynął na tańcach i długich rozmowach. W niedzielę w południe, z pucharami, dyplomami i nagrodami od sponsorów uczestnicy spotkania udali się w drogę powrotną do domów ( a niektórzy mieli naprawdę daleko). Wszyscy pełni wrażeń żegnając się umawiali się na kolejne rajdowe przygody.
0 komentarzy