W ostatni weekend sierpnia w Wolsztynie i najbliższych okolicach pojawiła się spora grupa Citroenów. A to z powodu turystycznego rajdu samochodowego jaki odbywał się w sobotę 28 sierpnia.
Był to IX ogólnopolski letni rajd organizowany przez Citroën Klub Poznań. Baza Citroënów zlokalizowana była w Karpicku stąd nazwa rajdu „MONTE KARPICKO”. Na starcie pojawiły się modele starsze i te najnowsze, łącznie było to około 40 samochodów. Jak zwykle była spora reprezentacja modelu 2CV w szerokiej palecie barw, 50-letnie dostojne modele DS i wyjątkowy okaz na polskich drogach Mehari – terenowa wersja „kaczki” znanej głównie z filmów o francuskich żandarmach. Pośród nowych modeli w rajdzie brał udział również reprezentacyjny Citroën C6. Dodatkową atrakcją był UAZ ze sporym oddziałem wojska. Pojazd i załoga budziły spore zainteresowani e, szczególnie wśród pań. Przed przystąpieniem do rajdowych zmagań wszyscy uczestnicy zwiedzili słynną wolsztyńską parowozownię, wielu zauroczonych pięknymi parowozami obiecywało powracać w to miejsce. W otoczeniu starych parowozów miał miejsce start rajdu. Honorowym starterem był Burmistrz Wolsztyna pan Andrzej Rogozinski. Komandorem tegorocznego rajdu był znany pilot rajdowy Andrzej Zembrzuski, on również był autorem przebiegu trasy przejazdu i odcinków specjalnych. Pierwszy odcinek specjalny znajdował się tuż przy starcie mając za tło zabytkowe parowozy. Po pokonaniu trasy i kolejnych odcinków specjalnych wszystkie załogi dotarły na metę do Karpicka. Tam po południu miały miejsce jeszcze dwa wydarzenia: wybór najładniejszego samochodu oraz rozgrywki w typowo francuskiej dyscyplinie boule (petanka). W wyborach miss bezkonkurencyjnie zwyciężyła Mehari z załogą francuskich policjantek, za co otrzymała puchar i nagrodę, którą podzieliła się z wszystkim uczestnikami. Natomiast w rozgrywkach sportowych młodzież zdecydowanie lepiej radziła sobie niż ich rodzice i pierwsze miejsca zajęli najmłodsi uczestnicy turnieju. W niedzielę zwycięskie załogi zostały obdarowane pucharami, a wszyscy uczestnicy otrzymali upominki. Szczególne podziękowania za wsparcie imprezy należą się Miastu Poznań oraz firmie LabijakAutoLama. „Oprawcą” artystyczno muzycznym całej imprezy był niestrudzony Tinkers. Rozstając się z gościnnym Wolsztynem załogi rajdowe umawiały się na kolejne spotkania.
0 komentarzy