Zebraliśmy się pod Muzeum Martyrologicznym w Luboniu – Żabikowie, dość wcześnie, bo już o 9.00. Zwiedziliśmy muzeum i z zaciekawieniem wysłuchaliśmy opowieści pani kustosz o tragicznych losach ludzi w tym obozie.
Autostradą (niestety nie zgodzono się na bezpłatny przejazd) pomknęliśmy do Nowego Tomyśla. Tam, pod pomnikiem Powstańców Wielkopolskich zapaliliśmy znicze, a po uroczystym otwarciu rajdu przez Pana Burmistrza ruszyliśmy na trasę I etapu.
Droga biegła przez Wąsowo, Stary Tomyśl, Lwówek, Posadowo, Brody, Duszniki do Grzebieniska, gdzie był ulokowany Punkt Kontrolny.
W Grzebienisku Bractwo Kurkowe przeprowadziło na swojej strzelnicy zawody strzeleckie nawiązujące do powstańczego trudu; serwowano gorącą kawę i herbatę, poczęstowało dobrą kiełbasą.
Trasa II etapu prowadziła przez Ceradź Kościelny do Lusowa, gdzie w muzeum wyznaczono metę. Załogi biorące udział w rajdzie zapoznawały się z historią zmagań z germanizacją w czasie zaboru, odwiedzały groby poległych Powstańców Wielkopolskich, „odkrywały” tablice pamiątkowe i pomniki poświęcone Powstaniu. Zapoznawali się z wydarzeniami z lat 1918 – 1920 w miejscach, w których aktualnie przebywali. Zwracali uwagę na piękną wielkopolską przyrodę i jej dorodne pomniki. Podziwiali zabytkowe pałace, kościoły i inne zabytki architektury.
O naszym rajdzie były uprzedzone i zmobilizowane miejscowe społeczności, głównie parafialne. Posprzątano groby powstańców, zapalono na nich znicze, uporządkowano otoczenia pomników.
Po rajdzie odbył się Apel poległych na Lusowskim cmentarzu, nad grobem generała Józefa Dowbora Muśnickiego.
Przy kawie ze świątecznym ciastem w miejscowej świetlicy zostały ogłoszone wyniki rajdu. Każda załoga otrzymała okolicznościowe medale i upominki. Załoga najstarszego samochodu z dumą prezentowała Puchar Burmistrza Nowego Tomyśla.
Na mecie na uczestników rajdu oczekiwali: wójtowie Tarnowa Podgórnego i Dusznik, delegaci Wojewody Wielkopolskiego, Marszałka Województwa Wielkopolskiego i Prezydenta Poznania. Telewizja regionalna TVP3 przekazała krótką relację z rajdu w codziennych wiadomościach „Teleskop” o godz. 18.
Jak przewidywał Pan Marszałek Stefan Mikołajczak w swoim piśmie do uczestników rajdu, impreza dostarczyła wiele przyjemności i zadowolenia, zmusiła do pogłębienia pamięci historycznej.
Sądzimy, że rajd i Apel poległych godnie przyczyniły się do uczczenia 86 rocznicy wybuchu powstania. Uczestnicy wyrażali chęć uczestnictwa w takim rajdzie również w przyszłym roku. Mógłby on stać się imprezą cykliczną.
W krótkiej historii Klubu Citroëna w Poznaniu był to dziewiąty zorganizowany rajd. Wszystkie przebiegały po terenie Wielkopolski i o niej opowiadały.
W rywalizacji punktowej najlepsze okazały się tym razem się załogi:
1. Karolina Ciesielska, Marta Ciesielska, Katarzyna Wawrzyniak 125 pkt.
Citroën Xsara, nr start. 7
2. Włodzimierz Koralewski, Halina Sadowska 116 pkt.
Citroën Xantia, nr start. 37
3. Piotr Modzelewski, Beata Modzelewska, Adrianna Modzelewska, Justyna Modzelewska 114 pkt.
Ford Focus 1.6, nr start. 21
4. Marian Grobelny, Małgorzata Grobelna, Adrian Grobelny 113 pkt.
Citroën C3, nr start. 15
5. Józef Seirferd, Robert Seirferd, Hanna Seirferd, Aleksandra Seirferd 112 pkt.
Fiat Punto, nr start. 36
6. Roman Kasprowicz, Martyna Kasprowicz, Iwona Kasprowicz 111 pkt.
Citroën 2CV, nr start. 1
Załogi wykazały się doskonałymi umiejętnościami nawigacyjnymi i wiedzą o Powstaniu Wielkopolskim. Decydująca o zwycięstwie okazała się konkurencja strzelecka.
Dziękujemy naszym sponsorom za pomoc finansową i ufundowanie nagród a Kurkowemu Bractwu z Grzebieniska za zorganizowanie i przeprowadzenie zawodów strzeleckich oraz przygotowanie gorącego poczęstunku.
Dziękujemy Towarzystwu Pamięci generała Józefa Dowbora Muśnickiego za współpracę w organizacji rajdu i uroczystości w Lusowie.
Do zobaczenia na trasach następnych rajdów.
Jacek Ciepluch
0 komentarzy