Od 24 lipca do 2 sierpnia odbył się wakacyjny wyjazd klubowy na Mazury. Z 14 deklarujących się załóg do Wygryn dotarło 10 załóg. Kolega Piotr z Warszawy jako zapoznany z tamtejszym terenem zadbał o to żebyśmy się nie nudzili.
Po drogach i bezdrożach przejechaliśmy ponad 700 km. Pojechaliśmy do Mamerek gdzie obejrzeliśmy gigantyczne bunkry, replikę bursztynowej komnaty oraz weszliśmy na wierzę widokową. Wracając zatrzymaliśmy się żeby obejrzeć sanktuarium w Świętej Lipce. W następnym dniu zabrano nasz na 16 – kilometrowy, wyczerpujący spływ kajakowy. W trakcie spływu wybrane zostało jego hasło: „- Tomek, wiosłuj! – Wiosłuje tylko nie zamaczam.”.Obok naszego kempingu wylądował śmigłowiec, którego właściciel usilnie próbował wymienić na 2cv, ale nikt się nie zgodził :). Następna wyprawa odbyła się do Mikołajek, Mrągowa oraz Miasteczka Westernowego. Ostatni dzień to to podróż bezdrożami oraz przeprawa promowa wokół jeziora Bełdany. Większość dni zakończona była ogniskiem przy muzyce oraz przy smakołykach przyrządzanych w kociołku przez Piotra. Nie obyło się też bez turnieju w bule o Puchar Prezesa, który wygrał bezkonkurencyjny Tomasz z Koszalina. Na spotkaniu zadebiutował „szczur” z Kalisza, czyli najstarsze 2cv na zlocie.
Link do relacji: https://youtu.be/o-psqdeypoA
0 komentarzy